Poznańska RYBOMANIA już za nami, no i otwarcie trzeba przyznać, że było to święto polskiego wędkarstwa, przez wielu od dawna wyczekiwane. Rzesze ludzi, które przetoczyły się przez hale wystawiennicze są na to najlepszym dowodem. Ogrom sprzętu to jedno, dla mnie jednak ważniejsi byli ludzie, których mogłem spotkać, z którymi mogłem porozmawiać, wymienić poglądy.
Jako jedna z nielicznych firm, na stoisku hurtowni Eldorado, prezentowaliśmy tak rozbudowaną ofertę morską. Oczywiście, to nie jest wszystko co znajduje się w naszym asortymencie, ale i tak w opiniach wielu zwiedzających była ona imponująca. Targi to najlepsze miejsce do pokazywania nowości, z czego i my skorzystaliśmy. W Poznaniu swój debiut miały pilkery BLASTER. Cieszyły się one ogromnym zainteresowaniem. Z nowości przygotowanych na Norwegię najwięcej pytań dotyczyło główek BIG EYE – to takie morskie czeburaszki. Ważą od 90 do 400 gram i są bardzo uniwersalnym rozwiązaniem, przy zastosowaniu, którego można zbroić wszystkie przynęty sztuczne jak i naturalne.
Wędkarze dość często informowali, iż w ich regionach nie można nabyć naszych przynęt . Po targach wiem, że ilość sklepów, w których będą one dostępne znacznie się powiększy. Oczywiście nie jest tak, że będą one w każdym miejscu. Podstawowym ograniczeniem jest ilość jaką możemy wyprodukować. Aby powstał produkt dobry jakościowo trzeba się do niego przyłożyć, a to wymaga czasu, tak więc pewnego progu nie przyskoczymy. Od lat stawiamy na jakość a nie na ilość, tak więc pewne niedogodności w dostępie do naszego towaru musicie mi wybaczyć. Wiem jednak, że każdy kto będzie chciał nabyć produkty GETKA z pewności to uczyni. Jak nie sklepy stacjonarne to mamy przecież jeszcze internet.
Dziękuję wszystkim, z którymi dane mi było się na RYBOMANII spotkać i porozmawiać. Wasze opinie na temat naszym produktów i tego czego oczekujecie więcej są nie do przecenienia.
Do zobaczenia na rybach, a za rok oczywiście w Poznaniu!